Wyzwania rekrutacji: Jak rekrutować na stanowiska, które wcześniej nie istniały na rynku pracy?

Photo by skezze on Pixabay

Obecny rynek pracy nieustanie przechodzi zmiany strukturalne napędzane głównie przez technologię i globalizację. Stanowiska pracy ulegają tak szybkim zmianom, że wiele firm nie jest w stanie się na nie przygotować. Nowoczesna technologia pozwala na wykonywanie dotychczasowych zadań lepiej, szybciej i mądrzej.

Zmiany te można dostrzec obserwując aktualne oferty pracy. Nie znajdziemy już ogłoszeń dla powroźników, bednarzy, operatorów centrali telefonicznej, czy ludzi-budzików. Wszystkie te zawody straciły na popularności lub wyginęły wraz z rozwojem transportu i technologii.

Nikogo natomiast nie dziwią takie oferty jak Specjalista SEO, Inspektor Ochrony Danych RODO, Digital Marketing Expert, Social Media Manager czy Projektant UX. Czasami  nie uświadamiamy sobie, że te zawody jeszcze kilka lat temu nie istniały.

Jaka zatem ścieżka kariery byłaby najlepsza w przyszłości? Jak zmieni się rynek pracy? Czy jest możliwe przygotować się na zawody jutra już dziś? Według raportu opublikowanego przez Dell Technologies oraz przez Institute For The Future (IFTF), 85% miejsc pracy, które będą istnieć w roku w 2030, nie zostały jeszcze wynalezione.[1] Z kolei według raportu Światowego Forum Ekonomicznego, The Future of Jobs[2], 60% liderów branży uważa, że ​​technologie mobilne, chmurowe, Big Data lub te mające dużą moc obliczeniowa napędzają zmiany w dzisiejszym miejscu pracy. W najbliższych latach zaawansowana robotyka, zautomatyzowany transport, sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe, biotechnologia i genomika posuną się naprzód. Czy jesteśmy na to gotowi?

Na poziomie naukowym wydaje się, że nie. Szacuje się, że prawie połowa przedmiotów, które przerabia się na pierwszym roku czteroletnich studiów technicznych jest nieaktualna w momencie ich ukończenia.[3]

Z kolei dział HR w organizacjach powinien przybrać bardziej strategiczną rolę i zająć miejsce przy stole zarządu na równi z działem finansowym czy sprzedażowym. Potrzebne mu są także nowe narzędzia aby mógł analizować trendy, dostrzegać i eliminować luki w umiejętnościach pracowników oraz wykorzystywać zmiany w dostępie do pracowników i technologii. Ile działów HR może się pochwalić obecnie taką rolą?

Szkoleniowcy i nauczyciele natomiast muszą wykazać się proaktywnym podejściem do przewidywania trendów technologicznych i rodzaju wymaganych umiejętności. Muszą być elastyczni i gotowi dostosować swoje szkolenia do nadchodzących zmian.

W całym tym pędzie technologicznym wiele osób z pewnością odczuwa strach przed byciem zastąpionym przez roboty. Jednak szanse na to aby sztuczna inteligencja stała się samoświadoma są naprawdę nikłe. Technologia wraz ze swoim rozwojem ma na celu poprawę miejsca pracy zastępując powtarzalne lub niebezpieczne zadania.

Co nas  w takim razie czeka? Jakie zawody mogą wkrótce pojawić się na rynku pracy? Choć nie ma co do tego pewności, eksperci snują pewne przypuszczenia. Jak podaje Maja Gojtowska[4], w rankingach zawodów przyszłości przewijają się m.in.:

  • Personal Digital Curator (osobisty kurator cyfrowy) – specjalista, który doradzi jak kształtować i komunikować nasze życie prywatne i karierę zawodową w sieci;
  • Garbage Designer (projektant śmieci) – będzie zajmował się znajdowaniem nowych zastosowań dla użytych już materiałów lub przeprojektowywał całe firmy, tak by ich produkty były łatwe do przetworzenia dla innych;
  • Simplicity Designer (ekspert ds. uproszczeń) – konsultant, który będzie pomagał firmom upraszczać ich funkcjonowanie zarówno w wymiarze ludzkim jak i proceduralnym;
  • Healthcare Navigator (doradca ds. opieki zdrowotnej) – osobisty doradca pomocny podczas nawigowania w labiryntach złożonych systemów opieki zdrowotnej;
  • Nostalgist (nostalgista) – połączenie projektanta wnętrz z opiekunem osób starszych, który pomoże stworzyć wystrój domu czy mieszkania na wzór wybranej dekady z przeszłości;
  • Digital Death Manager (manager śmierci cyfrowej) – pomoże zakończyć nasze życie w sieci.

W całym bogactwie nowych miejsc pracy, niezależnie od stanowiska, możemy dostrzec powtarzające się umiejętności, które nadal będą potrzebne, takie jak np. zdolność uczenia innych, adaptacja czy predyspozycja do łączenia ludzi z maszynami. Przewiduje się wykorzystanie technologii w celu zwiększenia wydajności naszej pracy, a nie zastąpienia nas.  Dotychczas maszyny „nie zdołały się nauczyć” jak wykonać zadania nietechniczne. Do tego potrzebna jest człowiek.

Starym powiedzeniem rekruterów jest, że ważniejsze są predyspozycje zawodowe niż samo doświadczenie. Dzieje się tak, ponieważ  można  przeszkolić osobę z tego, jak daną pracę wykonywać, ale nie można jej nauczyć predyspozycji do jej wykonania. W obecnym świecie, to myślenie może ulec zmianie, gdyż jeśli nie jesteśmy w stanie przewidzieć do jakiej „pracy” będziemy musieli się szkolić, to musimy doskonalić takie umiejętności miękkie, które pozwolą nam odnieść sukces w wielu zawodach.

Portal LinkedIN od lat zbiera dane[5] na temat najbardziej pożądanych umiejętności na rynku pracy. I chociaż przetwarzanie w chmurze, rozproszone bazy danych i ich analiza znajdują się na szczycie tej listy, to liczby pokazują, że umiejętności miękkie są równie ważne. W raporcie iCMS Hiring Insights[6], w którym przebadano 400 pracowników HR i specjalistów od rekrutacji, aż  58 % menedżerów zgodziło się, że brak umiejętności miękkich (kreatywność, zdolności adaptacyjne, komunikacja, myślenie strategiczne itp.) ogranicza produktywność firmy.

Jakie więc umiejętności miękkie warto rozwijać? Światowe Forum Ekonomiczne we wspomnianym poprzednio raporcie wyróżnia 5 grup, które będą kluczowe w odnalezieniu się na rynku pracy w przyszłości:

  • umiejętności poznawcze: kreatywność, elastyczność, logika i rozwiązywanie problemów;
  • umiejętności związane z treścią: pisanie i wysławianie się, rozumienie, aktywne uczenie się;
  • umiejętności interpersonalne: negocjacje, perswazja, umiejętność koordynacji z innymi i inteligencja emocjonalna;
  • umiejętności systemowe: analiza, osąd i podejmowanie decyzji;
  • umiejętności zarządzania zasobami: materiałem, czasem, finansami i ludźmi.

Jak natomiast rekruterzy mogą sprawdzić czy dany kandydat posiada wymagane umiejętności miękkie? Nie można przecież uzyskać dyplomu uczelni wyższej czy certyfikatu z tego tytułu. Na szczęście, na rynku jest dostępnych wiele testów psychometrycznych, które pozwolą sprawdzić wymienione powyżej umiejętności i ułatwią proces selekcji kandydatów.

Wybór jest bardzo duży i każdy może znaleźć takie narzędzie, które najlepiej odpowie na jego oczekiwania i potrzeby biznesowe – należy jednak pamiętać o głównym celu jaki ma  udział psychologii w biznesie – czyli ma ona przynieść organizacji wymierne korzyści finansowe.

W Polsce do najbardziej popularnych testów można zaliczyć między innymi:

  • Testy Pracowni Testów Psychologicznych – największy wydawca testów psychologicznych w Polsce, posiadający w swojej ofercie ponad 100 narzędzi badawczych i diagnostycznych;;
  • Testy SHL – sprawdzają zachowania i kompetencje, które są niezbędne do efektywnego wykonywania danej pracy;
  • Test Thomasa – to testy oraz analizy psychometryczne mierzące takie aspekty, jak: style zachowań, cechy osobowości, umiejętności i zdolności kognitywne, czy motywację.;
  • Test EQ FPL – testy inteligencji emocjonalnej;
  • Test PAPI – dostarcza rzetelną wiedzę o motywatorach i preferowanych stylach pracy;
  • Extended Disc – test, który sprawdza aktualne zachowanie pracownika i podaje praktyczny model zmiany tego zachowania w celu poprawy wydajności indywidualnej, zespołowej i organizacyjnej.;
  • Test Discovery Insight – test osobowościowy sprawdzający styl pracy;
  • Test Success Insight – sprawdza potencjał indywidualny, grupowy, organizacyjny pracowników;
  • Test Profile XT – kwestionariusz osobowości, zainteresowań zawodowych, styli myślenia (zdolności werbalne i numeryczne).

Podsumowując, przygotowanie się na przyszłość będzie wymagało znaczących zmian ze strony wielu podmiotów. Dział HR musi usprawnić narzędzia, jakimi dysponuje i przybrać bardziej strategiczną rolę, by mógł być partnerem dla biznesu. Niezbędne do tego będzie kreatywne myślenie i staranne planowanie. Z kolei system edukacji musi dynamicznie reagować na zmiany zachodzące na rynku pracy by móc zaspokajać jego potrzeby. Powinien także zachęcać społeczeństwo do nauki przez całe życie, by nie kończyć starań w momencie uzyskania dyplomu. Osoby szukające pracy powinny natomiast pamiętać, że umiejętności interpersonalne są kompetencjami uniwersalnymi, które można ćwiczyć i wykorzystywać zarówno na gruncie prywatnym jak i zawodowym. W wielu zawodach są kluczowe, mimo że były dotychczas niedoceniane. Ich posiadanie stanowczo ułatwi dostosowanie się do zmian jakie teraz zachodzą na rynku pracy.

 

Literatura: